Rzadko (jeśli w ogóle?) mamy okazję wpisywać wyniki pierwszej wystawy w danym mieście, zwykle są to skomplikowane liczby rzymskie, których nikt nie umie odczytać (tylko dzięki rozmiarom ubrań wiadomo mniej więcej, że XL to duża liczba). Ale dziś, na koniec roku, mamy wyniki pierwszej, feministycznej wystawy w Pruszkowie.
« poprzednia | następna » |
---|