Słuchajcie! To się rzadko zdarza, żeby można było spędzić pierwszą jesień z hovawartem, nie musząc latać z nim na siusiu o czarnych, mokrych świtach i potem jeszcze osiemnaście razy dziennie oraz umordować się z szamoczącym się na smyczy szczeniaczkiem. Pięcioletniemu BADIEMU Baskort'hov, czarnemu, rodowodowemu przystojniakowi, skomplikowała się sytuacja rodzinna. Trafił pod opiekę fundacji HovaWarty i czeka na nowy dom. Może Wy czekacie na Badiego? Więcej informacji TUTAJ.
« poprzednia | następna » |
---|