Jakoś tak się wydarzyło, że kiedyś, kiedyś hovawarciarze imprezowali dużo, a potem przestali raz a niedobrze i wszelkie próby wskrzeszania towarzysko-szkoleniowego morale paliły na panewkach. Aż wreszcie, po ciężkich pandemicznych latach, udało się Kasi Rożniewskiej z hodowli z Połomskiego Uroczyska przy wsparciu Karoliny z hodowli Banda Huncwotów i sklepu Wesoła Sznupka. Zjazd pod hasłem Aktywna Jesień z Hovkiem się odbył i udał! Już w planach są kolejne edycje, na pierwszy ogień Aktywna Wiosna. O wszystkim będziemy oczywiście informować, a na smaczek - i to jaki smakowity! - relacja Ani Kotapskiej, przewodniczki Luny, która w hovawarcim świecie i na hovawarcich zjazdach debiutowała. Aniu - już nie masz wyjścia, musisz jeździć na następne imprezy i dalej tak pięknie dla nas pisać! Wielkie, wielkie dzięki! Relacja TUTAJ.
« poprzednia | następna » |
---|