Strona główna Sprzedaż i adopcje: Psy dorosłe Staruszek uratowany z łańcucha

Staruszek uratowany z łańcucha

W lipcu 2013 roku został uratowany z łańcucha psi staruszek, rasowy hovawart Niki. Był zagłodzony i zaniedbany. Tak wtedy wyglądał:


Niki trafił do psiego hotelu i dzięki zbiórce pieniędzy mógł tam spokojnie dochodzić do siebie. Dzisiaj to inny pies: syty, wypielęgnowany, wyspacerowany i szczęśliwy. Ma 12,5 roku, kuleje na tylne łapy. Żeby mógł zostać w hotelu, który stał się jego domem, nadal potrzebuje pomocy.

Wszyscy, którzy chcieliby wspomóc Nikiego, proszeni są o kontakt z Fundacją HovaWarty.

 

A tak Niki wygląda teraz:

O Nikim pisałyśmy po raz pierwszy w 2013 roku, w dramatycznych okolicznościach, gdy niemal zagłodzony i skrajnie zaniedbany został uratowany z łańcucha. Trafił pod opiekę Fundacji HovaWarty i rozkwitł, pokazując wszystkim, jak pięknym i niezwykłym jest psem. Niecały tydzień temu skończył piętnaście lat. Dziś odszedł. Do 2013 roku był czyjś, ale tak naprawdę niczyj. W swoim drugim, lepszym życiu był czyjś do potęgi. Wiele dobrych rąk o niego dbało i wiele serc miało dla niego specjalne miejsce. Teraz będziemy nosić go w pamięci. Nikiego, który w przeciwieństwie do Jamesa Bonda żył AŻ dwa razy.

 

Migawki

Nie, żebyśmy tu chciały robić konkurencję Pudelkowi, ale pewnych sytuacji nie da się przemilczeć. A więc: w Bandzie Huncwotów była impreza i to na grubo. Zaczęło się 25 czerwca (dodajmy, że w środku tygodnia!), od miotu K. Biforek potrwał do 1 lipca (we wtorek, czyli cały weekend było chlanie, i co z tego, że mleka, w końcu to prawie Baileys), kiedy to odbyła się główna impreza z okazji Dnia Psa i do Bandy dołączył miot AI. I teraz ku przestrodze: takie balety kończą się tak, jak na załączonym obrazku, że „Nic nie pamiętam, obudziłem się na żyrafie”. Co nie zmienia faktu, że witamy na świecie i zapraszamy do szczegółów w podlinkowanych miotach.