Strona główna Sprzedaż i adopcje: Psy dorosłe Lucas w schronisku

Lucas w schronisku

TO JEST LUCAS:
Lucas ma 7 lat. Jest rodowodowym, rasowym hovawartem. Pochodzi z hodowli znad Wielkiego Kanału, prawdopodobnie z miotu P. Lucas miał pecha. W siódmym roku jego życia jego rodzina stwierdziła, że pies "wymaga towarzystwa i uwagi". W związku z tym oddali go do schroniska.

 

Lucas przebywa w tej chwili w schronisku w Opolu. Ma złamaną łapę i waży 25 kg. Ale ma też szczęście, bo w Opolu mieszka Iza Surynt, która ma hovawartkę, też znad Wielkiego Kanału. Iza podjęła się patronatu nad Lucasem i jego adopcją. Postanowiła nad nim czuwać, a także zabierać na spacery i trochę podszkolić. Odwiedza go w schronisku. Wie już o Lucasie, że:

stosunek do obcych ludzi = przyjazny
stosunek do dzieci = przyjazny
stosunek do kotów = przyjazny
stosunek do psów-samców = agresywny
stosunek do suk = przyjazny

Jeśli wszystko pójdzie dobrze, Lucas ma przed sobą jeszcze co najmniej drugie siedem lat. Jeszcze może być fantastycznym psem rodzinnym, jeszcze może dać szczęście i być szczęśliwy. Bardzo byśmy chcieli, żeby tak się stało.

Zainteresowanych informacjami z pierwszej ręki zachęcamy do mailowego kontaktu z Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Zainteresowanym adopcją Lucasa podajemy namiary na schronisko w Opolu.

 

zdjęcia: udostępnione przez schronisko w Opolu (górne)
zrobione przez Izę Surynt (dolne)

 

Migawki

Na wstępie truizm: hovawarty są najfajniejszą rasą na świecie. Następnie cytat z wzorca: hovawarty są rasą użytkową. Oznacza to nie tylko użyteczność w przekopywaniu ogródka, oszczekiwaniu wiewiórek czy znajdowaniu zgniłych kanapek na spacerach, ale przede wszystkim predyspozycje do psiej pracy, a na co dzień także do uprawiania psich sportów. I każdy, ale to każdy okruch hovawarciej użytkowości bardzo nas tu na PH cieszy, bez względu na wynik, lokatę i medal, ale wyjątkowego upamiętnienia wymagają wyczyny takie, jak sierpniowy występ HARPII Smocza Saga, prywatnie Wardy, w zawodach Obedience w Sopocie. Startowała w klasie drugiej, w której zdobyła pierwszą lokatę i ocenę doskonałą! (Pełne wyniki TUTAJ). Ale dodatkowym smaczkiem jest to, że na palcach jednej ręki (zdaje się, że dosłownie!) można policzyć polskie hovki, które zaliczyły klasę drugą w Obi! Warda zakwalifikowała się do startów w klasie trzeciej, więc zapowiada się trzeci tom jej Sagi! Trzymamy kciuki! (Ale oszczekiwanie wiewiórek też jest ważne).