Hodowla Leccinum otwiera drugi rozdział: dziś dołącza do nas ZAZULA Leccinum; warto zauważyć, że tak jak mama, zdjęcie ma na śniegu. A że zazula to po regionalnemu kukułka, życzmy, żeby patronka nie przekazała Zazuli macierzyńskich wzorców, bo będzie kłopot z szukaniem szczeniaków po gniazdach.
« poprzednia | następna » |
---|